Trafiła do schroniska juz 3 lata temu , prawdopodobnie zagryzała psy we wsiach walcząc o pokarm z ich misek. Od tamtego czasu siedzi sama bez kontaktu z innymi psami , tak dla bezpieczeństwa. Ma lepsze i gorsze dni. Bywa ,że kręci się w kojcu w kółko ze zwieszoną głową. A bywa ,że przymila się przez kraty do głaskania. Piękna i bardzo bardzo biedna. Jakie jej życie będzie przez kolejne lata? Wegetacja w samotności ? Jej kojec jest na rogu, najciemniejszy i ma ograniczony dostęp do bodźców. Pomóżmy jej. Szukamy domu bez zwierząt.
Wysterylizowana 22.01.2013

Amstaffka https://www.facebook.com/events/396309510457137/